Sierpień już za nami. Dla Daniela Bryana był dość dobry, ale i historyczny. Co tu wiele mówić, przeczytajcie podsumowanie tego miesiąca. Więcej w "Czytaj więcej".
Na pierwszym RAW w sierpniu Daniel w drużynie z Johnem Ceną oraz Randym Ortonem powalczyli z The Shield, a także przeszedł Corporate Makeover, chociaż niezbyt udane, bo nie chciał zgolić brody dla Vince'a.Podczas Main Eventu ówczesni face'owie okazali się zwycięzcami walki z tarczą, ale przez DQ. Na ostatnim RAW przed SummerSlam Daniel przegrał z Wadem Barrettem, ale sędzią specjalnym walki był Maddox, który niezwykle szybko odliczył do 3. Tego samego wieczoru było Miz TV, którego gośćmi byli przeciwnicy z SS- Cena i Bryan. Wydarzyło się wiele. Pomiędzy zawodnikami nastąpiła ostra wymiana słów tuż przed galą. Ale przyszła pora i na samą galę. 27-minutową walkę wygrywa Daniel Bryan! Po walce pojawia się Orton i Special Guest Referee Triple H atakuje Bryana. Wtedy Viper inkasuje walizkę i staje się New WWE Championem. Bryan był wściekły i próbował swoją wściekłość zaprezentować na Stephanie McMahon, którą nazwał "Bitch". Później został zaatakowany przez Ortona i Shield. Na SmackDown w Steel Cage Matchu pokonał Barretta, a po walce został zaatakowany przez Ortona. Dowiedzieliśmy się, iż na Night of Champions czeka nas walka o pas WWE pomiędzy Ortonem i Bryanem. Na ostatnim RAW wydarzyło się wiele. Bryan pomalował Orton'owi jego prezent od Triple H'a- pięknego Cadillaca, napisał na nim "YES". Za karę dostał Gauntlet Match z The Shield. Wygrał, ale przez DQ, oczywiście. Tarcza zaatakowała go, wspólnie z Ortonem. Na SmackDown Bryan miał zmierzyć się z Rybackiem. Kolejne zwycięstwo przez DQ. Tym razem interwencja Ortona. Ponowne obijanie Danielsona przez Ortona oraz Shield było nieuniknione.
Moim zdaniem sierpień był udany dla Bryana, może z wyjątkiem ostatnich czterech tygodniówek . W końcu stał się mistrzem WWE, ale nie na długo. Ja oceniam jego pracę w tym miesiącu na plus. A wy co o tym sądzicie? Piszcie w komentarzach!
Poniżej najciekawsze zdjęcia z ubiegłego miesiąca:

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz